Archiwa blogu

Warszawa w jeden dzień

Przeglądając różnego rodzaju blogi czy fora, można trafić na zdania mówiące, że zwiedzenie Warszawy w jedeń dzień jest trudne czy też niemożliwe. Zapewne autorzy tych wypowiedzi mają rację, ale my i tak spróbujemy. Chociażby „liznąć” tej naszej – przez wielu znienawidzonej a także przez wielu ukochanej – stolicy.
Sporym minusem, który nas nieco martwi to godzina, o której przyjedziemy na miejsce (4:30) i pogoda. Rezerwując bilety autokarowe nie przemyśleliśmy wszystkich aspektów, ale co z tego! I tak pewnie jak zawsze gdzieś się pogubimy, nie zobaczymy wszystkiego co chcemy zobaczyć, a temperatura odczuwalna będzie iście wiosenna – coś około -10*C. Teraz już pozostaje nam tylko spakować aparat, wskoczyć w ciepłe ubranie i pamiętać o rękawiczkach. Po powrocie oczywiście wrzucimy zdjęcia z wycieczki 🙂

556px-Collage_of_views_of_Warsaw

A.

 

źródło zdjęcia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Collage_of_views_of_Warsaw.PNG

Wrażenia po ITB Berlin 2013 – rewelacja!

No i już po targach. Ciężko mi uporządkować wszystko o czym chcę napisać, więc po kolei:

1. Występy i pokazy poszczególnych państw. Ja byłam i jestem absolutnie zachwycona częścią „artystyczną” targów. Tańce, śpiew, muzyka, różnego rodzaju pokazy to jest coś co mnie naprawdę chwyta za serce a gęba sama się śmieje 🙂
Zdaję sobię niestety sprawę, że to co widzieliśmy to kropla w morzu, no ale przecież nie można mieć wszystkiego, tymbardziej, że byliśmy tam tylko jeden dzień. Jednak z tego co było dane nam zobaczyć to show zaprezentowane przez Zambię oraz Japonię (Okinawa) zrobiły na mnie szczególne wrażenie. Dlaczego? Oto krótki film (który mimo wszystko nie oddaje wszystkiego, dodam jeszcze tylko, że uderzenia w bębny były tak głośne, że przy pierwszym naprawdę się porządnie wystraszyliśmy):

2. Milioooony ulotek i informatorów. Tego się nie dało wszystkiego na raz ogarnąć. Po uzbieraniu pokaźnej ilości z zazdrością patrzyłam na osoby zaprawione w bojach, które ciągnęły za sobą walizkę z całą zawartością. Moje ramiona byłyby wdzięczne za takie rozwiązanie.
Aha, naprawdę nie rozumiem dlaczego zdecydowana większość ulotek i informatorów była napisana tylko w języku niemieckim. Rozumiem lokalizację targów, ale to nie wszystko. Uważam, że takie pół na pół z językiem angielskim dobrze spelniloby swoją rolę i wierzę, że znajdzie się wiele osób podzielających moje zdanie. Mimo wszystko i tak przywieźliśmy ze sobą spory stosik i jestem usatysfakcjonowana w pełni – będzie co przeglądać przez kolejne parę dni, a może i tygodni.

1324

3. Byliśmy na targach jeden dzień, a powierzchnia 160 000m2 do przejścia to ogrom. A żeby jeszcze się zatrzymać, porozmawiać czy popatrzeć i przejrzeć ulotki potrzeba czasu. Nie dotarliśmy w ogóle do Ameryki i Kanady i ominęliśmy wiele wiele innych interesujących miejsc. Takiego błędu już więcej nie popełnimy i pojedziemy na dwa dni. Koniecznie.

4. BUTY. Wygodne buty to podstawa. Za rok wskakujemy w adidasy, ponieważ pseudo eleganckie buty Kuby, w których na codzień czuje się „jak w kapciach” oraz moje kozaki posiadające zwykły 2cm płaski i szeroki obcas wydający przy każdym stąpnięciu lekkie stuknięcie nie sprawdziły się ani trochę. Były w porządku do czasu aż minęła 3 godzizna chodzenia. Potem nastąpił koszmar i przyjemność oglądania całego świata w miniaturze z godziny na godzinę się sukcesywnie zmniejszała. Niby nic a jakże dokuczliwe.

Plan na przyszły rok:
a) czas przeznaczony na targi to 2 dni
b) wygodne buty (!)
C) walizka na ulotki, informatory i gadżety
d) lepszy aparat dla lepszych zdjęć robionych w ruchu

no i oczywiście zdjęcia:

https://plus.google.com/photos/103860853901194181325/albums/5855165967182198657?authkey=CKKLlI3lqbuepAE

A.

ITB Berlin 2013

itb-berlin-hall-allocation

Jak co roku, tym razem od 6 do 10 marca w Berlinie, odbędą się Międzynarodowe Targi Turystyczne, na które w końcu zamierzamy się wybrać. To największe, najchętniej odwiedzane i chyba najbardziej prestiżowe targi turystyczne na świecie. 6 i 8 marca to dni przeznaczone dla profesionalistów, natomiast 9 i 10 marca to dni otwarte dla zwykłych ludzi, czyli dla nas 🙂
11,000 wystawców ze 180 krajów – to mówi samo za siebie! A co najwazniejsze – gadżety. Katalogi, mapy, przewodniki, plakaty, płyty, smycze, breloki, długopisy, piłki, degustacje, występy, pokazy – istny raj dla Kuby.
Ja już nie mogę się doczekać!

Tegoroczne państwa, które są partnerami:
official-partnerAserbaidschan_logo_engl_bildtext

Bilety:
Jednodniowy zakupiony z wyprzedzeniem przez internet: 12EUR
Jednodniowy zakupiony na miejscu: 14.50EUR
Jednodniowy ulgowy (studenci): 8EUR
Last minute (ważny 10 marca, od godziny 14.00): 8EUR

A.

 

Źródło: http://www.itb-berlin.de/